Dziś mam dla Was przepis na czekoladę dla Babci i Dziadka. Oczywiście przepis jest dziecinnie prosty i dzieci dadzą radę z Waszą pomocą same przygotować czekoladę dla dziadków.

Od czego należy zacząć? Od przygotowania stanowiska pracy. My nasze czekolady dla dziadków przygotowaliśmy w silikonowych foremkach. Jednej, większej, o kształcie serca i w drugiej małej prostokątnej foremce do keksa. Jeśli nie posiadacie silikonowych foremek, możecie przygotować czekoladę na papierze do pieczenia ułożonym na blaszce z piekarnika. Jednak taka czekolada będzie miała nieregularny kształt i przy podziale na mniejsze kawałki raczej na pewno połamie się na różne kawałki. Oprócz foremek do pracy przydadzą się drewniane patyczki.

Czekolady przetapialiśmy z czekolady białej, mlecznej i gorzkiej. Każda tabliczka miała gramaturę 100g. W foremce – sercu zmieściliśmy niecałe 3 tabliczki, a w keksówce niecałe 2.

Pracę rozpoczynamy od połamania czekolad na różne kawałki i ułożenia ich w foremce. Następnie wstawiamy formę z czekoladą na minutę do mikrofali lub na 5 min do piekarnika (50-70•C). Gdy czekolada jest rozpuszczona, mieszamy całość patyczkiem, tak, aby powstały różnokolorowe fale i maziaje.

Rozpuszczoną czekoladę posypujemy dodatkami. Moje dzieci chciały ozdobić czekolady orzeszkami w kolorowej polewie, bakaliami i kolorową posypką. Możecie użyć też pokruszonego karmelu, migdałów, soli morskiej, suszonych owoców – opcji jest wiele.

Gdy czekolada jest już ozdobiona, wstawiamy ją na minimum 30 minut do lodówki. Po tym czasie czekolada powinna zastygnąć. Wyjmujemy ją poprzez zanurzenie foremki na kilka sekund w naczyniu z ciepłą wodą.

Voila! Jedyna w swoim rodzaju, niepowtarzalna czekolada stworzona rękami małego cukiernika gotowa. Dziadkowie na pewno będą zadowoleni. Kto wypróbuje ten przepis z nami? 😃