Drewniane skrzynki jako ozdoby wnętrz i ogrodów od lat cieszą się popularnością. Marcin wykonał ostatnio kilka takich skrzynek jako opakowania do prezentów, które wręczaliśmy bliskim. Stwierdziłam, że takie skrzynki przydałyby mi się przed domem i w ogródku, pełniąc właśnie funkcję ozdobną. Przekazujemy więc Wam instrukcję wykonania takich skrzynek, abyście i Wy mogli cieszyć nimi oko 🙂

Potrzebne materiały (skrzynka 30×40 cm):

• kantówka o wymiarach 6 x 1 cm (8 m bieżących)
• kantówka o wymiarach 2×2 cm (ok. 1 mb)
• wkręty do drewna i wkrętarka lub opcjonalnie elektryczny taker i zszywki/gwoździe
• coś, co będzie nam odmierzać dystans między deseczkami – u nas to chudziutka kantóweczka o wymiarach 1x1x50 cm, ale równie dobrze możecie użyć książki lub deski do krojenia

Do wykonania mniejszej skrzynki, 20×30 cm wystarczą Wam 4 kantówki o długości 30 cm, 4 kantówki o długości 20 cm (po 2 deseczki na 1 bok skrzynki) i 3 kantówki o długości 32 cm na dno (+ poprzeczna listewka na dno o długosci 15 cm i 4 narożniki o wysokości ok. 10 cm każdy) – łącznie 3 mb kantówki i 40 cm małej kantówki na narożniki.

WAŻNE! Ze względu na szalenie wysokie ceny drewna (rok temu kupowaliśmy drewno 2x tańsze niż teraz), Marcin kupił drewniane łaty o wymiarach 4×6 cm, które pociął na cienkie listwy za pomocą piły stołowej (1 łata o długości 2m dała nam więc 4 deski – łącznie 8 mb) – wyszło znacznie taniej, niż kupno gotowych kantówek. Możecie też wykorzystać deski z odzysku – np. z palet, starych szalunków itp.

Etapy pracy:

Kantówkę 6×1 cm dzielimy na 8 kawałków o długości 30 cm, 8 kawałków o długości 40 cm, 5 kawałków o długości 42 cm i 1 kawałek o długości ok. 27 cm. Mniejszą kantówkę 2×2 cm dzielimy na 4 kawałki o długości ok. 20 cm (kilka cm mniej, niż ma wynosić wysokość skrzynki). Możecie też przeciąć kantówkę pod kątem, w kształt trójkąta.

Na początku układamy deseczki o długości 40 cm po 4 szt (4 deseczki to 1 ściana) jedna pod drugą i zaznaczamy linię, na której będziemy wkręcać wkręty. Nasz narożnik ma przekrój trójkąta o boku 4 cm, więc będziemy wkręcać śruby po środku – 2 cm od krawędzi ścianki. Możecie zrobić pomocnicze otwory cienkim wiertłem.

Następnie układamy na podłożu 2 narożniki, a na nich deseczki, zachowując równe odległości pomiędzy nimi. Deseczki najlepiej położyć na czymś, np. na zwiniętej szmatce, aby całość była stabilna podczas skręcania (narożnik jest trójkątny, więc bez podparcia całość by się gibała).

Jeśli robicie narożnik prostokątny, to połóżcie od razu 2 narożniki na brzegach deseczek. Narożnik powinien być dosunięty do spodu ścianki oraz jej brzegu. W tym celu pomogliśmy sobie deseczką, którą przykładaliśmy obok jako przymiar. Wkręcamy wkręty w deski, łącząc je z narożnikiem. To samo oczywiście powtarzany z drugiej strony. Ścianka gotowa.

Następnie do boku ścianki przykładamy 4 krótsze deski o długości 30 cm. Również używamy pomocniczej listewki do zachowania równych odległości między deskami. Deski dosuwamy równo do zewnętrznego brzegu ścianki (całkowity bok skrzynki będzie miał więc 42 cm. Aby było prosto – znowu możecie pomóc sobie deską – przymiarem. Wkręcamy wkręty. To samo robimy z drugiej strony i z kolejnym zestawem 4 długich desek. Mamy gotowe 4 połączone ze sobą ściany skrzynki.

Ostatnio Marcin rozszerzył nasz park maszynowy i zakupił sobie elektryczny taker. Montaż skrzynki przy użyciu zszywek czy gwoździków wbijanych tym urządzeniem jest znacznie szybsze i mniej pracochłonne.

Czas na dno. W tym celu układamy na skrzynce 5 długich deseczek, zachowując między nimi równe odstępy. Wkręcamy wkrętami z góry, celując w narożniki i brzegi skrzynki. Dno wzmacniamy poprzeczną deseczką o długości 27 cm, przykręcając ją od środka skrzynki.

Efekt końcowy

Skrzynka jest gotowa. Możecie ją zabezpieczyć lakierem, farbą lub olejem do drewna.

Białe skrzynki ze zdjęć powyżej były zbijane właśnie przy użyciu takera. Z podobnych skrzynek wykonałam kiedyś wiszącą półkę do kuchni, pamiętacie? Wpis o tej półce znajdziecie tutaj.