Streszczenie problemu:

Od kilku miesięcy żona mnie męczy

Że nieład w szafie panuje wieczny

Jakby mieszkał tam chochlik złośliwy

Co robi bałagan i inne dziwy

Mop, hulajnoga i rękawiczki

Miotła i puszki a na nich szaliczki

W szafie mieszkały przydasie wszelkie

Czas nadszedł w końcu na porządki wielkie

Wizualizacja problemu:

Nowy rok, nowe wyzwania. Pierwszym z nich jest uporządkowanie przestrzeni w szafie, którą mamy w przedpokoju. Organizacja ma być następująca: potrzebujemy jedną wąską i wysoką część, w której będziemy trzymać miotły, rurę od odkurzacza itp. oraz drugą – szerszą, która zostanie przedzielona półkami na różne szpargały.

Początkowo plan był prosty. Wybrałem się do marketu budowlanego (większość z nich posiada usługę cięcia i obrabiania płyt meblowych i blatów wg wymagań klienta), aby zamówić białe płyty meblowe przycięte i wykończone na wymiar. Niestety na taką usługę trzeba było czekać prawie miesiąc, a ja nie umiem czekać. Postanowiłem zatem wszystkie prace wykonać samemu.

Potrzebne materiały:

• płyta meblowa (w moim przypadku 2 szt. o wymiarach 200 x 50 cm)
• konfirmaty (10 szt.)
• złącza meblowe (12 szt)
• wkręty 16mm
• wkrętarka / wiertarka
• wiertła 8 oraz 5 mm
• pilarka tarczowa
• klucze imbusowe (do wkręcania konfirmatów)
• poziomica, miara i ołówek

Na płycie, która została ścianką działową zaznaczyłem miejsca, w których mają znaleźć się półki. Dolna – wyższa, a reszta tej samej wysokości. Na płycie zaznaczyłem miejsca, w których wykonam otwory pod konfirmaty (wiertłem 8 mm na głębokość 8 mm, a dalszą cześć otworu wiertłem 5 mm). W półkach wierciłem na głębokość 5 cm wiertłem 5 mm (otwory muszą być prostopadłe do krawędzi półki, w przeciwnym wypadku po skręceniu półka będzie krzywo lub co gorsza, konfirmat wypchnie materiał i wyjdzie na zewnątrz).

Półki wstawione. żOla zadowolona. Porządek zaprowadzony. Jestem bohaterem w swoim domu.