Budowa domku dla dzieci – część 3 (budowa)
Pełną relację z budowy podzieliłem na cztery części. Znajdziesz je tutaj:
1. Planowanie i założenia
2. Wybór materiałów oraz szacowanie ich ilości
3. Budowa część 1
4. Wykończenie
Budowę podzieliłem na 5 etapów. Wydawało mi się, że każdy z nich uda mi się zrealizować w ciągu jednego dnia. Plan zacny muszę przyznać. Każdy ma prawo się mylić.
O każdym z etapów można by napisać powieść przygodową, sensacyjną i fantastyczną oraz dramat na raz. Ostatecznie wyszła poezja.
Jeszcze jedna sprawa! Bardzo istotna. Przed rozpoczęciem prac ustaliłem ze sobą współczynnik #jestDobrze (0-100). Posłuży mi on do oceny rezultatów pomiarów, cięć, wkręcania, wbijania, słowem dobrego wykonania. Jako, że nie jestem profesjonalnym stolarzem, założyłem, że jeśli #jestDobrze będzie na poziomie 90 to będzie wielki sukces.
Etap 1 – belki konstrukcyjne i podłoga
Pracę rozpocząłem od wyznaczenia miejsca wbicia kotew. Przed wbiciem zmierzyłem dokładnie ich rozstawienie (mają być w odległości 175 cm od siebie), ale także po przekątnej (bez tego sprawdzenia mógłby wyjść romb). Samo wbijanie nie jest skomplikowane, ale trzeba pilnować 2 rzeczy: tego, żeby kotwa nie przekręcała się podczas wbijania i żeby po wbiciu ścianki kotwy był idealnie w pionie (w przeciwnym wypadku po umieszczeniu belek w kotwach wyjdzie nam coś na kształt makaronu spaghetti wrzuconego do garnka).
Na wysokości 150 cm ustaliłem poziom podłogi i przykręciłem deski, będące jej konstrukcją. Wzmocniłem poprzecznymi deskami i tak przygotowaną konstrukcję obiłem deskami tarasowymi. Podłoga gotowa!
Etap 2 – ściany i konstrukcja dachu
Dzień drugi rozpocząłem od ucięcia głównych belek konstrukcyjnych na wysokość 140 cm nad podłogą. Przed cięciem zmierzyłem pion linii cięcia z pozostałymi belkami. Ważne żeby wszystkie cięcia były w pionie, bo na nich będzie opierać się konstrukcja dachu.
Konstrukcja domku opiera się na belkach nośnych, oraz łatach 4 x 6 cm. Sam domek ma wymiary 180 x 120 cm, i wysokość przy ścianie 140 cm. Konstrukcja okien i drzwi również wykonana jest z łat. Szkielet obiłem boazerią obiciową zostawiając jedynie otwór na drzwi. Okna wyciąłem na etapie wykończenia, o tym napiszę w kolejnym wpisie.
Do zbudowania konstrukcji dachu potrzebna jest matematyka… Oczywiście można zrobić na oko i jest szansa, że też będzie dobrze (ewentualnie wskaźnik #jestDobrze nie drgnie nawet od 0, a każde spojrzenie na domek będzie groziło rakiem oka, w najlepszym wypadku zapaleniem spojówek). Dobranie odpowiedniej wysokości i długości dachu jest kluczowe dla wyglądu całości. Nie chciałem żeby sąsiedzi i rodzina przychodzili do mnie i pytali „Marcin kto to tak spier…lił”, więc stosunek wysokości dachu i jego długości podpatrzyłem ze zgrabnej drewutni ojca. Zbudowałem 4 trójkąty konstrukcji dachu, na które nabiłem łaty nośne.
Etap 3 – obicie dachu deskami i pokrycie gontem
Mając konstrukcję dachu, obicie go deskami jest błahostką. Kupiłem deski trochę dłuższe niż planowana długość dachu (bez obaw, po obiciu uciąłem wszystkie równiutko piłą tarczową) jedną krawędź deski ucinałem pod kątem 30 stopni i składałem z obu stron na raz, gdyż łatwiej było mi złożyć deski równo w szczycie dachu.
Lecimy!
Najpierw – powoli – jak żółw ociężale,
Deskę do łaty mocuję ospale.
Obijanie dachu gontem jest dość proste. Zacząłem od dołu – pierwszą warstwę do góry nogami. Kolejne już normalnie – ważne żeby warstwy zachodziły na siebie.
Na tym zakończę wpis. #jestDobrze90 W kolejnym wpisie opiszę budowę konstrukcji huśtawki, ścianki wspinaczkowej oraz roboty wykończeniowe. Naprawdę wykończeniowe…
Wszystkie wpisy dotyczące budowy znajdziesz tutaj:
1. Planowanie
2. Wybór materiałów i ilości
3. Budowa część 1
4. Wykończenie
- Postaw nam wirtualną kawę:
- pozostaw komentarz
- udostępnij artykuł w mediach społecznościowych
- polub naszą stronę na Facebooku i obserwuj nas na Instagramie
- oznaczaj nas za pomocą znacznika @dziecinnieproste