Dino pokój dla rodzeństwa. Metamorfoza łóżka Ikea Kura. Girlanda dinozaury do pobrania.
Jakiś czas temu pokazywałam Wam jak urządziliśmy pokój do zabawy dla chłopców. Drugi pokój, w którym obecnie śpi Mikołaj (a później będą spać tam we dwójkę z Miłoszem), urządzony był bez wyrazu. Łóżko Kura, 2 komody Malm i szafa Pax. Wszystko z Ikea. Myślałam, że upchnięcie tych wszystkich mebli na tak małym metrażu (9m2) spowoduje, że pokój będzie zagracony, ale nawet jakoś składnie to wygląda.
Brakowało mi jednak jakiegoś motywu przewodniego. Ceglasta narzuta i zasłona, ściana w kolorze szałwii, dywan z mapą świata, girlanda z leśnymi zwierzętami, lampka-kaktus, lampka – domek – jakoś to mi się nie kleiło do kupy. Postanowiłam nieco ujednolicić pokój. Wybór motywu był prosty. Mam na pokładzie prawie-czterolatka, który ma wiedzę godną niejednego paleontologa. Stanęło więc na dinozaurach.
Zaczęłam od przygotowania nowej girlandy z dinozaurami w roli głównej. Możecie pobrać ją tutaj. Wystarczy pobrać plik, wydrukować i zalaminować rysunki, a następnie zawiesić na sznureczku na ścianie:
Ściana wzdłuż łóżka wydawała mi się dość pusta, dlatego zamówiłam na nią naklejkę dinozaura w rozmiarze XXL. Nasz triceratops ma 75×100 cm. Jest wykonany z fajnego rodzaju naklejki, którą można bezinwazyjnie i wielokrotnie naklejać i ściągać ze ściany. Naklejkę możecie zamówić na stronie happilu.pl Naklejki i plakaty są piękne i z pewnością będą cudowną ozdobą dziecięcego pokoju.
Kolejnym krokiem była metamorfoza łóżka Ikea Kura. Aby nadać pokojowi nieco tropikalnego charakteru, postanowiłam odmienić łóżko za pomocą tapety. Roślinny wzór idealnie pasuje do dino-tematyki, a kolorystycznie tapeta świetnie współgra z farbą na ścianie i tekstyliami.
Okleiłam tapetą wszystkie białe, widoczne elementy łóżka. Do montażu użyłam wodnego kleju do tapet. EDIT 6.10.2021: Podczas bardzo słonecznych dni, słońce padające na łóżko powodowało, że tapeta odklejała się od łóżka. Wtedy zmieniłam klej na WIKOL i teraz wszystko działa bez zarzutu – od momentu poprawek (a minęło już ok. 4 miesięcy) tapeta nigdzie nie odeszła 🙂 Łóżko jest dwustronne – za jakiś czas odwrócimy je do góry nogami, na podłodze położymy drugi materac i będzie na nim spał Miłosz. Mikołaj zajmie wtedy „piętro”. Wtedy będę musiała okleić jeszcze kilka białych elementów, które póki co nie są widoczne. Zostało mi jeszcze sporo tapety, więc nie będzie z tym problemu.
ZOBACZ TUTAJ JAK WYGLĄDA ŁÓŻKO KURA PO NASZEJ KOLEJNEJ ZMIANIE – JAKO ŁÓŻKO DLA RODZEŃSTWA 🙂
Z dodatkami miałam najmniejszy problem. Pluszowe dinozaury, tablica manipulacyjna, na której motyw przewodni to właśnie dinki, pościel w dinozaury, a na półkach książki o gadach – to wszystko mieliśmy już na stanie w domu.
Ściana nad komodami ozdobiona została za pomocą wspomnianej wyżej girlandy. Przestrzeń wypełniły też tropikalne kwiaty: cytryna, monstera i skrzydłokwiat.
Zostawiłam dywan z mapą świata. Uznałam, że można na nim fajnie bawić się figurkami dinozaurów oraz mieć podgląd na mapę, w trakcie czytania książek o prehistorycznych gadach. Lampka w kształcie domku nie do końca pasuje mi do koncepcji, ale póki co nie znalazłam innej, bardziej adekwatnej.
Metamorfoza pokoju chłopców kosztowała mnie:
- tapeta: 55 zł
- klej do tapet: 10 zł
- wydrukowanie i laminowanie girlandy : 10 zł
- naklejka na ścianę: 99 zł
łącznie 174 zł.
Mam efekt, o który mi chodziło. Nie chciałam, aby pokój był przeładowany bodźcami. To w końcu pomieszczenie przeznaczone głównie do odpoczynku. Główny właściciel pokoju, Mikołaj, jest zachwycony nową odsłoną wnętrza. Myślę, że najlepiej widać to po poniższych zdjęciach.
- Postaw nam wirtualną kawę:
- pozostaw komentarz
- udostępnij artykuł w mediach społecznościowych
- polub naszą stronę na Facebooku i obserwuj nas na Instagramie
- oznaczaj nas za pomocą znacznika @dziecinnieproste
Pokój wygląda niesamowicie, aż ciężko uwierzyć, że koszta są tak niskie.
Super pomysł, czy tapeta była zwykła papierowa czy winylowa na flizelinie ?
na flizelinie