Olejowanie drewnianego blatu kuchennego
Nie wiem kiedy ten czas tak zleciał, ale w nowym domu mieszkamy już 7 miesięcy. Tym samym 7 miesięcy użytkujemy nasz dębowy, kuchenny blat. Drewno było surowe i postanowiliśmy je olejować, o czym pisaliśmy tutaj.
Po kilku miesiącach użytkowania kuchni okazało się, że drewno niedostatecznie „napiło się” oleju (położyliśmy za mało warstw oleju, urządzając kuchnię lub olej był kiepskiej jakości) – blaty były matowe i widać było na nich zacieki od wody, ślady po szklankach i garnkach. Postanowiłam odświeżyć blaty i zabezpieczyć je kolejnymi warstwami oleju.
Tym razem postawiliśmy na olej bardzo dobrej jakości, a mianowicie polecony przez znajomą, której mąż jest stolarzem, olej duński do blatów drewnianych marki Fiddes (nie, nie jest to wpis sponsorowany).
Zanim jednak pokryłam blaty kolejnymi warstwami oleju, musiałam je odpowiednio przygotować. Najpierw usunęłam wszelkie stojące na szafkach przedmioty i dokładnie wyczyściłam blaty gąbeczką i ścierką i poczekałam, aż wyschną.
Podniosłam płytę indukcyjną na drewnianych klinach, tak, abym mogła dokładnie wyszlifować i wyolejować blaty dookoła niej. Następnie przetarłam blaty gąbeczką ścierną (może być papier ścierny) o gradacji 180. Należy trzeć zgodnie z kierunkiem słojów drewna. Później ponownie przetarłam blaty papierem ściernym 220.
Blaty dokładnie oczyściłam z pyłu. Ściany dookoła blatów zabezpieczyłam papierową taśmą malarską, aby nie zachlapać ich olejem (olej po wyschnięciu pozostawia żółte, lepkie ślady, które ciężko zmyć).
Za pomocą pędzla nałożyłam pierwszą warstwę oleju. Poczekałam 30 minut, aż olej przeschnie i nadmiar usunęłam ściereczką. W ten sam sposób nałożyłam jeszcze 2 warstwy oleju.
Po takim odświeżeniu blatów należy uważać na kontakt drewna z wodą przez 2 tygodnie. My po olejowaniu wyjechaliśmy na 5 dni, a po powrocie, gdy tylko na blat spadła woda, od razu ją wycierałam. Teraz blat w naszej kuchni wygląda zdecydowanie lepiej i jest gładziutki w dotyku.
Tutaj możecie zobaczyć krótki film z instrukcją olejowania, który dla Was nagraliśmy:
- Postaw nam wirtualną kawę:
- pozostaw komentarz
- udostępnij artykuł w mediach społecznościowych
- polub naszą stronę na Facebooku i obserwuj nas na Instagramie
- oznaczaj nas za pomocą znacznika @dziecinnieproste
Czy przy lakierowaniu też trzeba uważać na kontakt blatu z wodą przez 2tygodnie?
to zależy, co zaleca producent na opakowaniu 🙂 my lakierowalismy blat w łazience i tam zalecano 48 h
ok.myslalam już że to jakaś z góry ustalona zasada:)
Dzięki za ten wpis- przekonał mnie, że taki właśnie blat ę w domu. 😉
Super! Maz będzie miał się na czym / na kim wzorować.
Dzięki za pomocny wpis. Zamierzamy odświeżyć i zabezpieczyć stary blat.
Dziekuje za pomocy wpis. Dzisiaj lecę że swoimi blatami.