Ciekawe miejsca: Kaktusiarnia Rumia

W weekend postawiliśmy na lokalne zwiedzanie. W Rumi mieszkamy od 4 lat (wcześniej mieszkaliśmy po sąsiedzku, w Gdyni), ale do tej pory w rumskiej kaktusiarni byłam tylko 2 razy w życiu – na szkolnej wycieczce w podstawówce 22 lata temu oraz na szkolnej wycieczce 3 lata temu, tyle że już w roli nauczyciela, a nie ucznia.

Krąży taka anegdota, że 90% Polaków podczas urlopu odwiedza Rumię, żeby… postać w korku na Półwysep 🙂 Tymczasem, mamy tu bardzo osobliwą atrakcję turystyczną i nie mam tu na myśli największej wiklinowej żyrafy na świecie. Tak, żyrafę też mamy – zobaczycie ją stojąc w korku na Półwysep.

Kaktusiarnię państwa Hinz znajdziecie w Rumi, przy ulicy Partyzantów 2. Dojedziecie tam bez problemu autem lub autobusem linii J. To największy zbiór kaktusów i sukulentów w Polsce i jedno z największych tego typu miejsc w Europie. Niestety, jeśli chcecie odwiedzić to miejsce, musicie się pospieszyć. W tym roku kaktusiarnia zostanie zlikwidowana. Część szklarni jest już zburzona. Wyprzedawana jest kolekcja kaktusów. Zwiedzanie jest bezpłatne.

Kaktusiarnia jest czynna od poniedziałku do piątku w godzinach 9 – 17 , w soboty do 15. Na miejscu można nabyć nadwyżki z hodowli. Ceny roślin zaczynają się już od 2 zł. Właściciele chętnie opowiadają o roślinach oraz instruują na temat ich pielęgnacji w domu. W gospodarstwie można też obejrzeć puszyste kury ozdobne, króliki oraz pogłaskać łaszące się koty.

Myślę, że kaktusiarnia to ciekawe miejsce do zobaczenia przy okazji wyprawy w inne miejsca położone niedaleko Trójmiasta. Wizyta w tym miejscu nie zajmie Wam więcej niż godzinę czasu, ale może dostarczyć Wam niesamowitych wspomnień i… kaktusów 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *