Skoki rozwojowe w pierwszym roku życia
Skoki rozwojowe u niemowląt są przejawem prawidłowego rozwoju układu nerwowego. Mózg, w którym tworzą się nowe połączenia neuronalne, uczy się na nowo postrzegać świat i przetwarza informacje, których wcześniej nie otrzymywał. W mózgu dziecka dzieje się więc tyle, że musi jakoś to odreagować. I skok rozwojowy jest właśnie takim odreagowaniem.
Po czym rozpoznać skoki rozwojowe
Mam dla Was dwie informacje – dobrą i złą. Dobra jest taka, że nie każde dziecko przechodzi burzliwie skoki rozwojowe. Zła jest natomiast taka, że wśród tej drugiej grupy, w której rozwój nie następuje płynnie, każde dziecko jest inne i każde będzie przechodziło przez skoki rozwojowe w inny sposób. Są natomiast pewne symptomy, które pojawiają się najczęściej u wielu dzieci przechodzących skok. Są to min. większa potrzeba bliskości fizycznej z mamą, rozdrażnienie, częsty płacz „bez powodu”. Bywa również, że do tych objawów dochodzą problemy z ssaniem i jedzeniem, niespokojny sen, bardzo krótkie drzemki i nadmierne odbieranie bodźców. Moje dzieci miały jedną wspólną cechę dotyczącą skoków, która jest bardzo pocieszająca – po zakończonym skoku „odsypiały go” przez kilka dni. Wtedy miałam czas na regenrację.
Skoki rozwojowe w pierwszym roku życia
W pierwszym roku życia dziecko przechodzi 7 skoków rozwojowych. Niektóre trwają kilka dni, inne nawet kilka tygodni. Przygotowałam dla Was grafikę. Na niebiesko zaznaczyłam tygodnie życia dziecka, w których występują skoki.
Jak łatwo sprawdzić, ile tygodni ma Twoje dziecko? Kliknij tutaj i skorzystaj z naszego kalkulatora wieku dziecka 🙂
Postaram się skondensować informacje o poszczególnych skokach i przedstawię je w formie tabelki. Znajdziecie w niej najczęstsze i najważniejsze umiejętności, które dzieci nabywają po przejściu skoku rozwojowego.
8 skok rozwojowy zaczyna się w 51 tygodniu życia i kończy około 55 tygodnia życia, czyli już w drugim roku życia. Skoki nie kończą się wraz z 1 rokiem życia dziecka 🙂
Co nam pomaga przetrwać skoki
Wiem, że z perspektywy czasu łatwo mi się mówi (pisze), ale skoki po prostu trzeba przetrwać. Pamiętajcie, że po każdej burzy wychodzi słońce. Powtarzajcie to sobie szczególnie w tym ciężkim okresie, gdy Wasze dziecko akurat „skacze”. Nam podczas skoków bardzo pomagało i pomaga chustonoszenie. Można dzięki niemu zaspokoić potrzebę bliskości, jednocześnie uwalniając ręce. Łatwiej mi wtedy funkcjonować. Wiele mam poleca również współspanie, czy spędzanie czasu w łóżku z maluchem przy piersi. Grunt, to znaleźć sposób, który podpasuje nam (i dziecku). Nie będę ukrywać, że podczas skoków rozwojowych, ważna dla mnie jest również pomoc innych. Mile widziane są więc wtedy wizyty babć i z wdzięcznością myślę wówczas o instytucji przedszkola dla starszaka.
Jestem ciekawa jak Wasze dzieci przechodzą skoki rozwojowe i jak sobie radzicie z ich przeżywaniem. Dajcie znać w komentarzach.
- Postaw nam wirtualną kawę:
- pozostaw komentarz
- udostępnij artykuł w mediach społecznościowych
- polub naszą stronę na Facebooku i obserwuj nas na Instagramie
- oznaczaj nas za pomocą znacznika @dziecinnieproste
Cześć Wam idealnie sprawdzają się u mojej małej skoki rozwojowe dosłownie.Jestescie świetni.Za każdym razem jak mała zaczyna płakać bez powodu wiem że nadszedł skok sprawdzam u Was w kalendarzu no i idealnie pasuje.Dzieki Wam wiem przynajmniej że muszę przeczekać.Pozdrawiam z Bianka
ale miło nam czytać takie wiadomości ❤️ super, że znajdujesz u nas wartościowe treści ❤️
Dokładnie. Mam tak samo. Teraz z drugą córką sprawdzam skoki rozwojowe w Waszym kalendarzu. Jak na razie pokrywają się co do tygodnia.
Przydatny kalkulator, mój synek ma 14 tygodni i zastanawiam się czy płacze bez powodu przez zęby,skok rozwojowy czy jest jeszcze jakiś inny powód. Będę go bacznie obserwować. Pozdrawiam
U nas 14 tyg i 4 dni i zaczęły się niespokojne nocki, tak myślę że skok się zbliża 🤔
Rzeczywiście przydatny, mojego synka nie można położyć żeby nie skończyło się płaczem, preferuje noszenie przodem inaczej zaczyna bez powodu płakać. I zasypianie na rękach przy piersi jednocześnie bujając. Ma 15 tyg i 6 dni. Ale dajemy redę. Pozdrawiamy.
Dziękujemy za ten artykuł, szczególnie mąż się cieszył, że przeczytał, bo znowu lepiej rozumie naszego syna 🙂 Myślę że artykuł o tym co się dzieje z dzieckiem i co może Mu pomóc jest tym bardziej istotny, bo niestety rodzice nadal często słuchają, że jak zaczną więcej nosić dziecko, to potem już nie będą mieli życia, bo nie będą mogli Jego odłożyć jak się tak przyzwyczai..
Czy tabela dotyczy również wcześniaków?
w przypadku wczesniaków patrzyłabym na wiek korygowany. Moi chłopcy urodzili się 10 dni przed terminem i zazwyczaj byli ok. ” 10 dni „opóźnieni”
Witam czyli jak miałam termin na 12 października a syn urodził się 20 września muszę liczyć ok 3 tyg.roznicy w skokach ?
dokładnie tak 🙂
U nas 16 tydzień oprócz potrzeby bliskości i płaczliwości, problemy z ssaniem i jedzeniem, niespokojny sen, bardzo krótkie drzemki i nadmierne odbieranie bodźców…. Wszystko na raz…
U nas jest z jedzeniem dramat przy butelce się wścieka, wierci przy piersi tak samo 😔 zaczynamy 15 tydzień. Ze starszą nie mieliśmy aż takich problemów a różnica w wieku jest półtora roku.
Mój syn jest z 37 tygodnia. Urodził się 11go a termin miał na 26go. Z której daty powinnam wyliczać skoki?
powinnaś liczyć wg wieku korygowanego, czyli od jego obecnego wieku odejmować ok 2 tygodnie.
Mi położna tłumaczyła, że wieku korygowanego w przypadku naturalnie rozpoczętego porodu od 37 tyg się nie stosuje raczej, chyba że jest to poród wywoływany a maluszek nie jest jeszcze chętny do wyjścia.
Moja córeczka 38 tydz. największy problem ze snem. Najchętniej cały czas przy piersi a mimo to często się przebudza w nocy, obraca na brzuch i pełza przed siebie z płaczem. Nie ma szans na samodzielne spanie w łóżeczku. Skok + ząbkowanie ciężki temat!
Hej. Obecnie 17 tydzień. Tydzień temu przebijaly się dwie dolne jedynki. Więc był płacz, rozdrażnienie. W tym tygodniu płacz, ciągle chce na ręce. Jedyna pozycja najlepsza to pionowa. Nie wie czego chce czy jeść czy spać. Płacze jak chce ją kłaść spać i jak chce dostawić do piersi. Mam nadzieję że to szybko minie
Mój syn skończył 35 tygodni. Odkąd zaczął wstawać, chwytając się mebli to wstaje i płacze.
Nóżki prosto, czasem nawet w bucikach, wiec o bólu chyba nie ma mowy. Odkładam go, wstaje znowu i znowu płacze.
Jestem wykończona. Ale w zasadzie na ten skok rozwojowy przypada właśnie wstawanie…
Oby ten okres minął szybko. Czy takie akcje kończą się jak dziecko zaczyna chodzić?
nie ma na to reguły. Chociaż z czasem wszystko staje się prostsze, bo dziecko też więcej rozumie:)
Synek jest w 23 tygodniu i już wiem czemu ciągle jest: „eeee😩” ciąle piszczy i jęczy, więc pewnie skok i to ten z dłuższych. A jak sobie radzimy- próbuję go zabawiać i noszenie pomaga
Nasz 5 skok spędziliśmy cała rodzina nad morzem. Maluszek był zadowolony i chyba klimat mu sprzyjał. Dopiero po powrocie do domu przez pewien czas był marudny. Tłumaczyłam to sobie tym że się nudzi bo już nie ma tak wielu ciekawych rzeczy do oglądania i tym że ząbkuje