Zdecydowanie jesień to moja pora roku. Lubię wtedy wszelkiego rodzaju rozgrzewające i sycące dania. Zupa z dyni, z czerwonej soczewicy, fasolka po bretońsku, falafele, czy właśnie kotlety z zielonej soczewicy to dania, które mogłabym jeść przez całą jesień – najlepiej pod kocykiem przy kominku 🙂

Dziś zapraszam Was na przepis na kotlety z zielonej soczewicy, które świetnie sprawdzą się nie tylko u wegetarian. Przepis, jak praktycznie każdy na naszym blogu jest dziecinnie prosty. Innych tutaj nie dodaję, bo sama nie lubię gotować skomplikowanych w przygotowaniu i pracochłonnych posiłków.

Do przygotowania potrzebujemy:

• 1,5 szklanki zielonej soczewicy
• 5 szklanek wody
• 1 papryka
• 1 mała cebula
• 3 łyżki oleju
• 1 jajko (dla wegan zamiennik: 1 łyżka mąki pszennej lub kukurydzianej + 3 łyżki ciepłej wody wymieszane razem)
• sól, pieprz, gałka muszkatołowa, czosnek, kumin, papryka słodka
• 4 łyżki mąki pszennej lub kukurydzianej
• pół szklanki bułki tartej

Na początek zalewamy soczewicę 1,5 szklanki wody i odstawiamy pod przykryciem na ok. pół godziny. W tym czasie paprykę i cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy na oleju, aż warzywa będą miękkie i lekko zarumienione. Soczewicę odcedzamy, przekładamy do garnka, zalewamy resztą wody, dodajemy pół łyżeczki soli i gotujemy mieszając, aż wchłonie całą wodę. Ugotowaną soczewicę, paprykę, cebulę i jajko miksujemy razem w blenderze. Dodajemy mąkę oraz 3 łyżki bułki tartej. Jeśli masa jest zbyt luźna, dodajemy trochę więcej bułki lub mąki.

Z masy lepimy kule, spłaszczamy je na kształt kotletów i otaczamy je w bułce tartej. Smażymy na oleju z dwóch stron, aż będą rumiane. Kotlety z ciecierzycy super sprawdzą się na obiad – do ziemniaków, czy frytek. Małe klopsiki możecie też wrzucić do sosu pomidorowego. Świetnie sprawdzą się też jako składnik burgerów.

Smacznego!