Już wkrótce rozpoczyna się sezon wakacyjny. Wielu z nas szuka właśnie wycieczek lub lotów w piękne, tropikalne miejsca. Doskonale wiem, że planowanie, w co się spakujemy i ile rzeczy będziemy musieli ze sobą zabrać, potrafi skutecznie popsuć rozmyślania o turkusowej wodzie i złotym piasku. Dziś chciałabym trochę Wam w tym pomóc i rozwiać Wasze wątpliwości na temat bagażu podręcznego.

Bagaż podręczny – obowiązujące wymiary i limity wagowe

W listopadzie 2018 zmieniły się przepisy dotyczące bagażu podręcznego u większości „tanich” przewoźników.

I tak na przykład, lecąc z Wizz Air, w cenie biletu możemy zabrać ze sobą tylko jedną sztukę bagażu podręcznego o maksymalnych wymiarach 40 x 30 x 20 cm i ważącą nie więcej niż 10 kg. Istnieje możliwość dokupienia dodatkowego większego bagażu podręcznego o wymiarach 55 x 40 x 23 cm i wadze 10 kg. Koszt dodatkowego bagażu podręcznego to 56 zł.

W Ryainair sprawy mają się podobnie. Bezpłatnie możemy wziąć ze sobą tylko jedną sztukę bagażu podręcznego o maksymalnych wymiarach 40 x 25x 20 cm i ważącą nie więcej niż 10 kg. Można dokupić dodatkowy większy bagaż podręcznego o wymiarach 55 x 40 x 20 cm i wadze do 10 kg. Koszt dodatkowego bagażu podręcznego wynosi od 29 zł, w zależności od rezerwacji.

W PLL LOT na pokład samolotu możemy wnieść ze sobą jedną sztukę bagażu podręcznego, nie przekraczającej 8 kg oraz wymiarów 55 x 40 x 23 cm. Dodatkowo można zabrać ze sobą torebkę damską lub torbę męską lub laptopa (wymiary 40 cm x 35 cm x 12 cm).

Wielkość bagażu podręcznego w Liniach Enet Air nie może przekraczać 55x40x20 cm. Oprócz walizki, dopuszczalna jest mała torebka damska, płaszcz, parasol lub laska, aparat fotograficzny, kamera video, lornetka, komputer przenośny. Można też wziąć jedzenie dla niemowlęcia na czas trwania lotu, kule i przyrządy ortopedyczne. Dla dzieci do 2 roku życia możecie zabrać dodatkowo 5 kg bagażu podręcznego.

Przewożenie płynów, kosmetyków itp.

Przewożąc płyny w bagażu podręcznym należy pamiętać o tym, że w jednym opakowaniu nie może być więcej niż 100 ml substancji. Łączna ilość przewożonych płynów nie może przekraczać 1000 ml. Wszystkie opakowania z płynami muszą być przewożone w przezroczystym worku strunowym. Pisząc „płyny” mam na myśli kosmetyki, szampony, żele pod prysznic, pastę do zębów, podkład do twarzy, perfumy, napoje, jogurty itp. Jeśli w waszym bagażu podręcznym znajdzie się płyn o pojemności powyżej 100 ml, zostaniecie poproszeni przez obsługę kontroli bezpieczeństwa, o pozbycie się go i pozostawienie przed bramką.

Bagaż podręczny, gdy podróżujesz z dzieckiem

Podczas podróży samolotem z dzieckiem do 2 lat, w większości linii lotniczych nie przysługuje żaden dodatkowy bagaż podręczny. Jeśli dziecko jest starsze, w większości przypadków jest traktowane jak dorosły pasażer i będzie mogło zabrać na pokład własny bagaż.

Przewożenie wózka dziecięcego

Oprócz bagażu podręcznego, dla dzieci do 2 roku życia, możliwe jest bezpłatne zabranie składanego wózka. Można zadecydować, czy chcemy nadać go z bagażem głównym, czy oddać go obsłudze samolotu tuż przed wejściem na pokład. Wózek musi być oznaczony przez obsługę lotniska, także należy poinformować o tym, że chcemy go przewieźć, podczas odprawy bagażowej. Jeśli podróżujemy tylko z bagażem podręcznym, fakt przewożenia wózka musimy zgłosić podczas odprawy online, lub (gdy nie ma takiej opcji w systemie) obsłudze, która wpuszcza nas na pokład samolotu. Obsługa zapyta się nas iluczęściowy wózek mamy i oklei go banderolami.

Wózek dla dzieci powyżej 2 roku życia, według regulaminów większości przewoźników, powinien być nadany z bagażem rejestrowanym. Jego waga wchodzi w skład bagażu głównego. Oznacza to, że jeśli możemy zabrać ze sobą bagaż rejestrowany o wadze do 20 kg, a nasz wózek waży 7 kg, to nasza walizka nie może ważyć więcej niż 13 kg. Proponuję Wam jednak dowiedzieć się przed podróżą, jak to wygląda w praktyce. Spotykam się raczej z tym, że opiekunowie dzieci powyżej 2 roku życia, również oddają wózki przed samym wejściem do samolotu.

Po wylądowaniu, wózki dziecięce oddawane są przy samolocie na płycie lotniska, lub czekają na Was na taśmie bagażowej w hali przylotów. Zapytajcie o to obsługę lotniska, gdy dolecicie do celu.

Jedzenie i napoje dla dzieci w bagażu podręcznym

Możliwe jest też przewożenie w bagażu podręcznym jedzenia niezbędnego dla dziecka w czasie podróży. Możemy zabrać ze sobą np. butelkę z wodą dla dziecka, butelkę z mlekiem, proszek do rozrobienia mleka modyfikowanego, słoiczek, jogurt, saszetkę z musem owocowym, drobne przekąski. Nie powinny tu obowiązywać limity 100 ml dla płynów, chociaż zdarza się, że obsługa lotniska różnie interpretuje przepisy. Osobiście nigdy nie spotkałam się z tym, aby kazano mi wyrzucić napój dla Mikołaja. Do tej pory przewoziłam dla niego zazwyczaj małą butelkę wody mineralnej, kubek termiczny z wrzątkiem, pojemnik z mlekiem modyfikowanym w proszku, 2 puste butelki ze smoczkiem, kubek niekapek z wodą, 2 musy owocowe, słoiczek z obiadkiem, chrupki kukurydziane.

Dla dzieci powyżej 2 roku życia możemy zabrać jedzenie na czas lotu. Wtedy musimy jednak pamiętać, że obsługa lotniska ma prawo zakazać nam przewożenia płynów o pojemności powyżej 100 ml. Dlatego warto kupić produkty o mniejszej pojemności. Możecie też zabrać puste butelki/kubki i w razie czego kupić napoje w sklepie – po przejściu kontroli bezpieczeństwa.

Żywność dla dziecka w bagażu podręcznym zawsze przewożę w dużym strunowym worku. Usprawnia to zdecydowanie kontrolę bezpieczeństwa, gdzie wszystkie płyny należy wyjąć z torby na taśmę.

Nie zdziwcie się, jeśli obsługa lotniska będzie chciała prześwietlać termosy waszych dzieci, lub będzie sprawdzała żywność pod kątem obecności substancji niebezpiecznych. To rutynowe działania pracowników lotniska.

Leki

Jeśli wasze dziecko zażywa leki i planujecie przewozić je w bagażu podręcznym, musicie zgłosić ten fakt pracownikowi kontroli bezpieczeństwa. Powinniście mieć też ze sobą zaświadczenie od lekarza o trwającej kuracji. Leki nie podlegają ograniczeniom dotyczącym objętości płynów. 

Co jeszcze warto mieć w bagażu podręcznym, gdy lecimy z dzieckiem?

Bagaż podręczny, to niestety nie torba bez dna. A szkoda, mogłaby taka być, szczególnie, gdy podróżujemy z dzieckiem. Co zabieram do bagażu podręcznego i co uważam, za absolutny must have?

• dokumenty – dowód osobisty lub paszport dla nas i dziecka oraz karta ubezpieczenia zdrowotnego EKUZ
• miękkie nosidło lub chusta do noszenia dziecka – Moim zdaniem są niezwykle pomocne na lotnisku lub w samolocie. Chociażby przy wsiadaniu lub wysiadaniu z samolotu.
• jedzenie i napoje
• pieluchy i nawilżane chusteczki
• miękki przewijak lub flanelowa pieluszka – w samolocie toalety wyposażone są w przewijaki, ale są to twarde opuszczane półki. Nie są zbyt wygodne dla dziecka. Na lotniskach bywa, że przewijakiem jest marmurowy, chłodny blat obok umywalki.
• 2 zmiany ubranek
• ciepła bluza, nawet latem – klimatyzacja w samolocie bywa zdradziecka
• kocyk
• ulubiona przytulanka/smoczek do spania
• lizak – przyda się podczas startu i lądowania, gdy zmienia się ciśnienie i trzeba często przełykać ślinę. Pomaga też picie lub karmienie piersią.
• zabawka – Mój lifehack jest taki, że zabieram nową lub taką, którą Mikołaj długo się nie bawił. Jest szansa, że zainteresuje go na dłużej.
• książeczki – Świetnie sprawdzą się kieszonkowe wersje, jak chociażby Pucio, o których pisałam tutaj. Dobrym pomysłem będą też karty językowe, np. Edifuny, mała planszówka lub kredki i zeszyt.
• naładowany telefon i powerbank – może Was zszokuję, może nie. Gdy wszelkie sposoby zajęcia czymś malca zawodzą, gdy dziecko zaczyna się nudzić i przeszkadzać współpasażerom, mam w zanadrzu telefon. Warto nagrać sobie wcześniej kilka odcinków bajki. Nawet jeśli miałby oglądać ją przez większość podróży, w mojej opinii nic złego się nie stanie. Na co dzień nie puszczamy Mikołajowi zbyt wielu bajek, ale to już temat na osobny wpis.
• woreczki jednorazowe na nieczystości.

Uff, dobręliśmy do końca. To chyba wszystko, co powinnam była Wam napisać o bagażu podręcznym. Więcej o podróżowaniu samolotem z dzieckiem napiszę już wkrótce w osobnym wpisie. Mam nadzieję, że mój tekst okaże się pomocny podczas planowania wakacyjnych wojaży. A sezon urlopowy tuż tuż 🙂