Prezentownik. Pomysły na prezenty dla dzieci do 1 roku życia
Bez owijania w bawełnę: przestawiamy Wam naszą listę bożonarodzeniowych (i nie tylko) prezentów, które możecie podarować dzieciom w wieku od urodzenia do 1 roku życia! Ostatnie pozycje, to propozycje naszych czytelników, którym dziękujemy za wspaniałe pomysły na prezenty dla maluszków.
Prezentownik dla dzieci w wieku od 0 do 1 roku życia
1. Babygym – my nasz babygym zrobiliśmy dla Miłosza samodzielnie, ale w sieci znajdziecie bardzo dużo gotowych propozycji. Jeśli jednak chcecie mieć swój wkład w przygotowanie prezentu dla dziecka, sprawdźcie tutaj naszą instrukcję 🙂
2. Piłeczki sensorky – prezent od cioci, do dziś w użytku przed dwójkę naszych dzieci. Są super do turlania, masażu i jako gryzaki.
3. Mata piankowa – wiele dobrego słyszeliśmy o matach firmy Skip Hop, jednak Miłosz dostał w prezencie podstawową, niefirmową matę piankową z Allegro, z której jesteśmy bardzo zadowoleni. Łatwo się myje, ma fajne, neutralne kolory i nie jest kiczowata.
4. Bezpieczne lustro – my nasze lustro kupiliśmy w Ikea. Bardzo fajnie wspierało rozwój Miłosza i motywowało go do unoszenia głowy na dłużej niż 2 sekundy.
5. Żyrafka Sophie – jeśli jesteśmy przy gryzakach, to Żyrafka Sophie to był nasz ulubiony gryzak dla obu chłopców. Mogę polecić ją w ciemno jako prezent dla każdego maluszka. My mieliśmy mniejszą wersję, bardzo łatwą do trzymania przez niemowlęta.
6. Gryzak mombella, Pop-it, Kulkoklocki Lalaboom – to kolejne nasze hity prezentowe. Mombella śmiało może stanąć na podium w kategorii najlepszy gryzak, razem z żyrafką Sophie. Sama nie wiem, który z nich jest lepszy. Pop-it chyba nie muszę nikomu mówić, co to takieg? To hitowe zabawki dla dzieciaków i młodzieży szkolnej, ale okazuje się, że małe rączki również są nimi bardzo zainteresowane. Nasze pop-it kupiłam w…lokalnym sklepie spożywczym – sami widzicie więc, jak bardzo są popularne. Kulkoklocki Lalaboom Miłosz dostał pod choinkę rok temu. Połówki klocków można dowolnie łączyć ze sobą, ustawiać z nich wieżę, a nawet nawlekać na sznurek niczym korale. Mi przypominają owoce, a Mikołajowi lody. Miłosz lubi nimi turlać, także jak widać to zabawka o wielorakim zastosowaniu.
7. Tablica manipulacyjna – to już stały element wyposażenia pokoju chłopców, który jest w ciągłym użytku. My nasza tablicę wykonaliśmy sami. O tym, jak taką tablicę przygotować, pisaliśmy tutaj. Oczywiście możecie też zamówić lub kupić gotową tablicę dla Waszego dziecka.
8. Bujak drewniany – na naszym blogu tej zabawki chyba nie muszę nikomu przedstawiać. O bujaku i zjeżdżalni przeczytacie w naszych postach tutaj i tutaj. W naszym domu bujak w użytku jest już ponad 3 lata i ma się świetnie. Korzysta z niego dwójka dzieci, a okazjonalnie nawet szóstka. Tak – na raz 🙂
9. Kitchenhelper – to taki prezent 2 w 1. Dla dziecka – pomaga mu w samodzielności i sprawczości w życiu codziennym. I dla rodzica – rozwiązuje większość kuchennych kryzysów, w których głównymi bohaterami są nasze dzieci. Więcej o kitchen helperze przeczytasz tutaj.
10. Wieża – najlepszą wieżą do budowania, jaką do tej pory mieliśmy, jest kartonowa wieża Piramida Zabaw. My mamy wersję ze zwierzętami. Często dopasowujemy do odpowiednich klocków figurki zwierząt. Na każdym klocku znajdują się 4 zwierzęta z polską i angielską nazwą, oraz pole z liczbami od 1 do 10.
11. książeczki – książeczki ze zdjęcia to te najchętniej oglądane do tej pory przez Miłosza. Większość z nich jest z nami praktycznie od urodzenia Mikołaja. Myślę, że Pucia nie muszę Wam przedstawiać. Te kieszonkowe wersje dla maluszków są naprawdę super. Kontrasty od CzuCzu zajmowały niemowlaki na naprawdę długie minuty. Książka „Popatrz! Co to jest? Zwierzęta” to bardzo fajna książka z realnymi zdjęciami zwierząt z całego świata. Kupiłam ją w Lidlu za kilka zł – zdecydowanie warto.
12. Przebijak i inne drewniane zabawki – wszystkie te zabawki to Ikea, seria Mula. Polecam bardzo, bo są naprawdę wytrzymałe i niedrogie, a dzieci są zajęte nimi przez dłuższą chwilę. Dodatkowo ćwiczą spostrzegawczość i motorykę małą. Gdybym miała wybrać sposród tych zabawek jedną dla roczniaka, byłby to przebijak.
13. Bidon z miękką rurką – o bidonie pisałam osobny wpis, tutaj. My wybraliśmy bidon Akuku, ale wcześniej dla Mikołaja mieliśmy Avent, z którego również byliśmy zadowoleni. Wiele osób poleca też B-Box.
14. Pchacz – nasze dzieci późno zaczęły samodzielnie chodzić. Mieli 15 i 16 miesięcy. Czas, gdy już stabilnie chodzili przy meblach, a jednocześnie frustrowali się z powodu niesamodzielnego chodzenia, doskonale uzupełnił u nas pchacz. Mamy wózek firmy Pinolino, który jest niezwykle stabilny. Nigdy, żadne dziecko nie przewróciło się z tym wózkiem. Nie ma w ogólne opcji, aby przeważyć go np. napierając na rączkę. Używamy go w domu i na zewnątrz. Posiada blokadę i spowalniacz kółek. Bardzo użyteczna zabawka.
15. kostka z gumkami – nie posiadaliśmy tej zabawki, ale słyszeliśmy wiele dobrego. Chciałam wykonać taką kostkę samodzielnie, ale zabrakło mi czasu i weny. Niemniej uważam, że to świetny i zajmujący gadżet.
16. zabawki do kąpieli – naszym hitem jest statek oraz kubeczki z Ikea.
17. zabawki na śnieg – bezpieczne sanki i foremki do robienia kulek śnieżnych będą dobrym pomysłem na świąteczny. prezent
18. zabawki do piasku – u nas sezon na piaskownicę trwa cały rok, dlatego różnego rodzaju foremki i koparki to super pomysł na prezent dla dzieci.
19. instrumenty muzyczne – nasi synowie mają podstawowy zestaw instrumentów z Lidla: cymbałki (tak, wiem, ksylofon lub dzwonki to poprawna nazwa), marakasy, klawesy, flet, tamburyn i grzechotka dają wiele możliwości muzykowania najmłodszym.
20. grube kredki – Miłosz używa obecnie zwykłych, grubych kredek świecowych kupionych w Dealzie. Polecamy też kredki – kamienie, które łatwo złapać w małe rączki.
21. Klocki Megablocks – Miłosz ma pociąg Megablocks. Nie dość, że jest bardzo łatwy do budowania (klocki są śliskie, łatwo się ze sobą łączą), to jeszcze posiada lokomotywę z melodyjką, która zachęca dziecko do zabawy. Dźwięk nie jest przyprawiający o zawał, co jest na wielki plus tej zabawki.
22. Piłka Oball – pierwsza piłka dziecka. Nie za duża, nie za mała, ultra lekka, łatwa do złapania. Zdecydowanie polecamy.
Wybór czytelników
23. Skoczek gumowy – na takich skoczkach nasze dzieci bardzo lubią bawić się na salach zabaw. Sprawdziłam ceny i bardzo pozytywnie się zdziwiłam, bo to bardzo niedroga, a moim zdaniem fajna zabawka dla malucha. Coś jak piłka z uszami z naszego dzieciństwa, tylko w kształcie zwierzątka.
24. Szumiś – Whisbear jest z nami od urodzenia Mikołaja i faktycznie, przez pierwsze miesiące używany był bardzo często, przy każdej nocnej pobudce. Mamy wersję z Cry Sensor, która reaguje na płacz dziecka i sama wyłącza się po kilkudziesięciu minutach działania.
25. Alilo Smarty Bunny – grzechotka – gryzak, która posiada wgrany biały szum, światełko oraz bajki i piosenki dla dzieci. Gadżet drogi, ale często polecany. Myślę, że godny uwagi.
U nas w rodzinie i wśród najbliższych sprawdza się doskonale zwyczaj pytania rodziców o to, czy czegoś nie potrzebują dla swoich dzieci, lub po prostu – czy prezent X będzie wg nich dobrym pomysłem 🙂
Mamy nadzieję, że zainspirowaliśmy Was w temacie podarunkowym dla najmłodszych. Śledźcie uważnie bloga, bo już za chwilę, już za momencik, następna część naszego prezentownika. Ho, ho, ho!
A tutaj sprawdzisz, jak pięknie i łatwo zapakować prezenty.
- Postaw nam wirtualną kawę:
- pozostaw komentarz
- udostępnij artykuł w mediach społecznościowych
- polub naszą stronę na Facebooku i obserwuj nas na Instagramie
- oznaczaj nas za pomocą znacznika @dziecinnieproste
Dziewczyny,
Jesteśmy w trakcie wybierania projektu domu/projektowania i chvialam się zapytać… ile wg Was (z Waszego doświadczenia) powinien mieć dziecka pokoj, żeby nie byl za mały, aby było można go fajnie urządzić, ale żeby tez niepotrzebnie nie pvhac tam metrów
Oczywiście chodzi o male dzieci, ale miejmy w zamyśle, ze kiedyś te nasze malenstwa będą nastolatkami i wtedy też będą potrzebowały odpowiedniej przestrzeni